BOOTCAMPY a wsparcie rozwoju

„… Tym razem smakujemy wina nieco lżejszego. Pracownik winnicy pokazuje nam krzew, z którego pozyskano grona i opowiada o procesie fermentacji. Jego wypowiedź inspiruje nas do dyskusji o zarządzaniu procesami… w biznesie. Kilka kwadransów później już wiemy, o czym będziemy rozmawiać. Stukamy się kieliszkami i wracamy do sali szkoleniowej. Mamy głowy pełne nowych pomysłów!”

Nasza firma wyrosła z wiedzy. Obaj uwielbiamy się uczyć, poznawać i testować nowe teorie, czytać, czerpać od praktyków biznesu. A jednak, mimo tego, coraz mniej chętnie zapisywaliśmy się na kolejne szkolenia czy konferencje. Początkowo kładliśmy to na karb zmęczenia i nadmiaru obowiązków. Teraz jednak wiemy, że przyczyna leżała zupełnie gdzie indziej. Chodziło o formę!

Aby dorosły uczestnik szkolenia przyswoił sobie nową wiedzę, powinien ją najpierw… „poczuć”

Zapracowani i zmęczeni, przebodźcowani i zniechęceni – tacy często bywają uczestnicy szkoleń i warsztatów. I trudno się dziwić! Każdy żyje w napięciu, goni terminy, wykonuje wiele rzeczy na raz. Nie można się spodziewać, że po całych tygodniach siedzenia za biurkiem, ucieszy kogoś wizja kolejnych ośmiu godzin na niewygodnym krześle w sali szkoleniowej i wodzenia wzrokiem za wskaźnikiem laserowym prowadzącego. Ludzie chcą ożywienia! Czegoś świeżego, radosnego – czegoś, co pozwoli im oderwać się od codzienności i przyswoić nową wiedzę czy umiejętności w przyjemny sposób. Tak powstała koncepcja Bootcampów, czyli innowacyjnych warsztatów łączących ważne treści z niecodzienna formą i “okolicznościami przyrody”.

Eventowe podejście do rozwoju

Ciało i umysł są ze sobą nierozerwalnie połączone! Trudno spodziewać się, że mózg pozostanie na wysokim poziomie koncentracji, podczas gdy ciało w tym samym czasie od wielu godzin będzie trwało w stagnacji. Tak właśnie myślimy, a co więcej, sprawdziliśmy to w praktyce. Odkąd zaczęliśmy łączyć przepływ wiedzy z innymi niecodziennymi aktywnościami, poziom satysfakcji uczestników naszych warsztatów znacznie wzrósł, a oni sami uznają, że nową wiedzę łatwiej im wdrażać w życie. 

Dla prowadzących taka forma jest również o niebo lepsza. Energia uczestników warsztatów – nieporównywalnie większa, integracja – pełniejsza. Choć podczas Bootcampów omawiamy zazwyczaj zagadnienia poważne i wymagające, jak choćby agile czy zarządzanie finansami, szukamy dla nich nietypowego kontekstu. Może to być wizyta w winnicy czy na poligonie, a także – wypływające z naszych pasji – wspólne żeglowanie, wyjście w góry, muzykowanie czy budowanie… z klocków LEGO. To synergia “czasu, miejsca i akcji” w czystej postaci – rozmowy w trakcie wspólnej wyprawy są niewymuszone, a dzielenie się doświadczeniami – bardziej naturalne.

Więcej – wpis blogowy: „Żagle a zwinny zespół”

Rola „przeżywki”

Podczas Szkoły Trenerów Biznesu “Moderatora”, jej współtwórca, a prywatnie – nasz “guru” i przyjaciel – Sławomir Jarmuż – mawiał, że aby dorosły uczestnik szkolenia przyswoił sobie nową wiedzę, powinien ją najpierw… „poczuć”. Działania tego rodzaju nazywał „przeżywkami”. Wykazał ich skuteczność w czasie zajęć tak dobitnie, że odtąd sami także zaczęliśmy opracowywać „przeżywki” dla uczestników naszych szkoleń.

Dlaczego “przeżywki” są tak ważne? Po pierwsze wprowadzają uczestnika w dany obszar merytoryczny w sposób emocjonalny, przez co zyskuje on jego żywe zainteresowanie. Po drugie – pokazują ten obszar w ujęciu praktycznym, a to o wiele bardziej ciekawe niż tylko teoretyzowanie na dany temat.  Co więcej – taka przeżywka wspaniale integruje uczestników szkolenia i daje im poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu łatwiej im będzie brać udział w szczerej dyskusji. W końcu – przeżywka najbardziej pomaga uczestnikowi w zmianie postawy. A skuteczne (czyli przynoszące zmianę) działanie rozwojowe to takie, które wpływa na wiedzę, umiejętności i postawy właśnie! „Może dlatego coraz więcej firm interesuje się takim formatem warsztatów, jak nasze Bootcampy?” – zadajemy sobie to pytanie, gdy ponad 1000-osobowa firma IT zapytała nas o możliwość zorganizowania żeglarskiego rejsu rozwojowego jako nagrody dla najbardziej ambitnych pracowników firmy.

Więcej – warsztaty: „Agile Music Bootcamp”

Studium przypadku

„W lipcu 2022 wraz z pracownikami uczestniczyłem w Bootcampie realizowanym przez zespół LEANSPIN – mówi Marcin Kuczyński, prezes firmy Expert Solutions. – Zaproponowano nam,  by zamiast w naszej sali szkoleniowej, warsztaty odbyły się na terenie… winnicy zlokalizowanej w pobliżu Wrocławia. To było wielowymiarowe, integrujące doświadczenie. Wielu z nas po raz pierwszy brało udział w zwiedzaniu winnicy, obserwacji procesu produkcji “napoju bogów” i degustacji. Czas wolny spędzony na wycieczce rowerowej oraz wspólne gotowanie pokazały nam w praktyce, jak działa Empowerment, o którym uczyliśmy się na warsztatach.”

Więcej – historia: „Z pasji do żeglarstwa i biznesu”

Co dalej?

Szukasz niecodziennych form rozwoju dla siebie i Twojego zespołu? – zapraszamy do Akademii LEANSPIN! Akademia to przestrzeń rozwoju indywidualnego i zespołowego, w której pracujemy razem z naszymi podopiecznymi. Powstała jako wynik wieloletnich doświadczeń pracy z firmami, które potrzebowały rozwoju szeroko rozumianych progresywnych kompetencji w obszarze zarządzania, strategii i kultury organizacyjnej. Sukcesywnie przekuwamy te doświadczenia w innowacyjne produkty rozwojowe (nazwaliśmy je Bootcampami), by były dostępne w różnych formatach dla szerokiego grona entuzjastów budowania progresywnych organizacji.

Więcej – zobacz: „Akademia LEANSPIN”

Udostępnij artykuł:
Przemysław Skrzek
Autor:

Przemysław Skrzek

Przedsiębiorca i edukator
Przedsiębiorca i specjalista w branży IT, executive manager, praktyk nowoczesnych metod zarządzania. Pomysłodawca i animator ogólnopolskiego klastra firm informatycznych ITCorner. Certyfikowany menedżer, trener i coach biznesu, a także muzyczny… multiinstrumentalista.
wróć do góry