Z pasji do żeglarstwa i biznesu

Marcin Kuczyński,
Prezes zarządu i współwłaściciel EXSO

“Słuchaj,…, a może po powrocie do Polski wpadniesz do firmy i wspólnie zastanowimy się, w jakim kierunku moglibyśmy ją rozwijać?” – “No pewnie, do zobaczenia!” – tymi słowami rozstajemy się z Marcinem Kuczyńskim, prezesem zarządu i współwłaścicielem EXSO, “software housu” tworzącego oprogramowanie na zamówienie. 

Właśnie kończymy 10-dniowy pobyt w Chorwacji, podczas którego mieliśmy okazję spędzić czas razem na jednym jachcie, żeglując na malowniczych wodach pomiędzy Szybenikiem, Vis, Svarem i Trogirem. Urok wysmaganej wrześniowym słońcem przyrody mijanych wysp, niepowtarzalny koloryt śródziemnomorskiej kuchni i kilka ciekawych żeglarskich wyzwań.

Możliwość integracji w grupie blisko 30-tu właścicieli firm stowarzyszonych w klastrze ITCorner –  rozmowy i śpiewy do rana, wymiana rozmaitych doświadczeń, snucie planów na przyszłość. Żal wracać do codzienności – “W przyszłym roku na pewno spotkamy się kolejny raz….” – to opinia nie bez powodu powtarzana przez większość itcornerowych weteranów.

Strategia i… samotność lidera

Po powrocie spotykamy się kilkakrotnie, by zdefiniować cele naszej współpracy i zbudować wzajemne zaufanie. Okazuje się, że historia rozwijanej przez Marcina od 10 lat firmy w wielu miejscach pokrywa się z naszymi doświadczeniami biznesowymi. Rozmawiamy o wizji organizacji i analizujemy opcje strategiczne, po których realizację firma może sięgnąć w najbliższej przyszłości. Największa frajdę daje nam odkrycie kilku “pereł” ukrytych w portfolio usług i produktów firmy, a także bliska współpracy z fantastycznym zespołem tworzących je specjalistów. Pasjonujące dyskusje na temat “skupienia” strategicznego, porządkowanie sprzedaży, przygotowania do targów, szlifowanie oferty i kluczowych procesów w firmie. To wszystko sprawia, że coraz bardziej czujemy się częścią “rodziny EXSO” i możemy wspólnie pracować nad coraz lepszymi rozwiązaniami.

Jednak najciekawszym wyzwaniem okazuje się “samotność lidera”, z którą wcześniej czy później zderza się każdy, kto prowadzi własny biznes. Mnogość szans i zagrożeń, wzloty i upadki, konieczność ciągłego podejmowania decyzji, zmęczenie i stres związany z odpowiedzialnością za los całej firmowej załogi – analogii do żeglarstwa znajdziemy pewnie więcej. Nieraz zadawane pytanie: “Po co to wszystko? Czy nie prościej byłoby zostać na brzegu i zatrudnić się u kogoś na tzw. ciepłej posadzie?”. Pracując razem nad strategią rozwoju EXSO doświadczamy niesamowitego uczucia biznesowej wspólnoty – stajemy się dla Marcina “cichymi wspólnikami”.

Razem szukamy nowych rozwiązań, uczymy się od siebie nawzajem, wpadamy na pomysły, na które nikt z nas z osobna by nie wpadł. Dlaczego? – łączy nas synergia doświadczeń, możliwość rozmawiania jednym językiem, “mindset” przedsiębiorczości.  „Wiedza i umiejętność zrozumienia złożoności naszej organizacji, a jednocześnie niezwykła otwartość i łatwość w prowadzeniu rozmów” – to najlepszy komplement, jaki mogliśmy usłyszeć z ust Marcina na zakończenie pierwszego etapu naszej współpracy, przygotowującego firmę do transformacji strategicznej.

Rozwój w czasach zarazy

Plany na 2020 rok jeszcze nie zdążyły okrzepnąć, gdy spada na nas niespodziewany cios – pandemia COVID19. Marcowy lockdown, chwilowy szok, strach o zdrowie fizyczne i zdrowie biznesu. “Co dalej będzie?”. Całe szczęście działamy razem w ITCorner – ponad 100 innych osób zadaje sobie te same pytania i regularnie wymienia się odpowiedziami:

• „Nie zwalniamy ludzi, ale zaciskamy pasa.”
• „Jeszcze bardziej troszczymy się o naszych klientów, rozumiejąc grozę sytuacji, w której się znaleźli.”
• „Szukamy nowych innowacyjnych rozwiązań, by przekuć kryzys na sukces!”

Te i wiele innych inspiracji sprawiają, że i w EXSO łatwiej jest podejmować konieczne decyzje. Przyjmujemy plan awaryjny na najbliższe 6 miesięcy i włączamy w jego przygotowanie wszystkich współpracowników firmy. Procentuje to zwiększeniem zaangażowania, zaufania i poczucia jedności, pomimo oczywistych barier związanych z natychmiastowym przejściem w tryb pracy zdalnej. Kluczowe stają się zadbanie o bieżącą komunikację, zachowanie fundamentów wypracowanej przez lata kultury pracy zespołowej i “myślenie do przodu”. Z tego myślenia wyłaniają się pomysły na innowacyjne produkty, które mogą przydać się klientom firmy w czasach obostrzeń spowodowanych pandemią. 

Produkt czy usługa?

Historia jednego z nich zaskakuje nas samych – tuż przed pandemią testowaliśmy możliwości wprowadzenia na rynek produktu, który od dawna “drzemał” w portfelu rozwiązań oferowanych przez firmę. Wizyty studyjne u obecnych klientów, rozmowy z potencjalnymi nabywcami, spotkania podczas targów branżowych. Pozbawieni możliwości kontynuowania tych działań przychodzimy w tryb “lean startup”.

Budujemy prototyp produktu z myślą o przetestowaniu jak największej ilości hipotez rynkowych, a nie funkcji oprogramowania. Typujemy kilka branż, identyfikujemy klientów, do których najłatwiej nam dotrzeć i zaczynamy prezentować wykluwające się na ich oczach rozwiązanie. Zbieramy feedback, dorzucamy kolejne pomysły, redukujemy to, co okazuje się niekoniecznie niezbędne. Pracujemy w tygodniowych cyklach, trochę “po godzinach”, równolegle do obsługi bieżących projektów, w których wspieramy dotkniętych kryzysem dotychczasowych klientów firmy. 

Ta strategia przynosi niespodziewane efekty. Po trzech miesiącach prototyp produktu jest gotowy do demonstracji podczas targów branży… jachtowej, które odbywają się z dnia na dzień w konsekwencji wakacyjnego poluzowanie pandemicznych obostrzeń. Równolegle dotychczasowi klienci firmy doceniają skupienie na ich potrzebach i… pomimo kryzysu, zaczynają zwiększać zapotrzebowanie na nasze wsparcie, dając nam możliwość dalszej pracy nad udoskonalaniem produktu. “Jesteśmy w domu”, “najgorsze za nami” –  pracownicy EXSO w zdrowiu i poczuciu sensu tworzą wartość w postaci nowej wiedzy, pomysłów i rozwiązań, a zarząd firmy ma czas, by zastanowić się, co dalej.

Robimy to podczas… kolejnego rejsu ITCorner, który z uwagi na pandemię organizujemy w sierpniu 2020 wyjątkowo w Polsce. Ku naszemu zaskoczeniu, odkrywamy piękno Zatoki Gdańskiej i zupełnie nowe możliwości odreagowania stresu, wymiany wiedzy i budowania relacji. Cztery łodzie, cztery załogi i ambitne plany na umiędzynarodowienie kolejnej edycji tego niepowtarzalnego wydarzenia:

“Na dobre i na złe”

Gdy zadajemy sobie dzisiaj z Marcinem pytanie, “Dlaczego się zaprzyjaźniliśmy?”, odpowiadamy bez zastanowienia – “Bo jesteśmy bratnimi duszami!”. Łączą nas wspólne wartości, podejście do biznesu, pasja do podróży, nasze rodziny i dzieci, ale przede wszystkim przekonanie, że … nie tak łatwo znaleźć kogoś, komu możesz zaufać “na dobre i na złe”. Przed nami plany dalszego rozwoju produktów, projekt podnoszenia kompetencji menedżerskich pracowników EXSO, wspólny biznes i kolejne wakacje…, które tym razem spędzamy razem z rodzinami na słonecznym Cyprze.

Wracając do chorwackiego rejsu a.d. 2019 – pewnie nikt z nas nie spodziewał się, że zawarta “na łódce” znajomość przerodzi się w przyjaźń i długofalową współpracę biznesową. Rejsy ITCorner mają to do siebie, że atmosfera zaufania i wakacyjnej przygody sprzyjają rozwojowi i budowaniu relacji. Poprosiłem niedawno Marcina o krótkie podsumowanie naszej znajomości – te słowa znaczą dla mnie dużo więcej niż klasyczny biznesowy testimonial: -„Patrząc z perspektywy tych kilku lat – od kiedy poznaliśmy się z Przemkiem na rejsie i ropoczęliśmy naszą współpracę biznesową – jestem przekonany, że był to jeden z kluczowych momentów w moim życiu biznesowym. Z etapu, w którym wprawdzie robiliśmy fajne projekty, ale kosztem ogromnego stresu i niekoniecznie satysfakcjonujących wyników finansowych, przeszliśmy do robienia jeszcze ciekawszych projektów, realizowanych z dużym luzem i całkiem przyzwoitymi rezultatami. Ponadto… faktycznie się zaprzyjaźniliśmy (pomimo różnic w charakterach… :-)), co jest dla mnie ogromną wartością!”

Zainteresowanych zapraszamy na krótki reportaż we wpisie poświęconym rozwojowi i budowaniu relacji… „na wodzie”!

Więcej – zobacz: „Relacje = Zaufanie = Rozwój”